ONA: modowa blogerka Sara Mannei, ON: jeden z najbardziej obiecujących bramkarzy polskiej piłki nożnej Artur Boruc, 1 lipca wzięli cichy i romantyczny ślub w zaciszu greckiej wyspy Mykonos.
Miejsce ślubu było nieprzypadkowe. Para narzeczonych od dawna spędzała tam co roku wyjątkowe wakacje. W końcu spólne marzenie o zaślubinach na "niebiańskiej" plaży spełniło się.
Zaproszonych gości było niewiele - najbliżsi przyjaciele i rodzina.
Ołtarz, przy którym zakochani powiedzieli sobie sakramentalne "TAK" ozdobiony był białymi kwiatami, które były również motywem dekoracyjnym stołów. Pani Młoda została podprowadzona do ołtarza przez swojego tatę, stąpając po chodniku z trawy i białych płatkach kwiatów sypanych przez dwie dziewczynki.
Artur natomiast ubrany był w jasnopopielatą marynarkę zapinaną na dwa guziki i kremowe spodnie z kantem. Koszula była w kolorze jasnoniebieskim z mankietami i muszką pod szyją.
Lustrzane stoły, na nich miedziane gruszki, srebrne świeczniki i kryształowe talerze sprawiły wrażenie eleganckiego i zarazem romantycznego zakątka do weselnej uczty. Dla lubiących łakocie znalazł się także Candy Bar ze słodkimi przekąskami w kolorach żółtymi i jasno różowym.
.
Siostra Sary - Nadia Mannei
Siostra Sary - Ines Mannei
Życzymy wszystkiego najwspanialszego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz